sobota, 16 kwietnia 2011

sutaszowy komplet

*po 4h w końcu mi wyszło tak jak chciałam*
*czerwono-brązowy komplet*
***

8 komentarzy:

  1. do kasia2609 -> w końcu mi sie udaje a juz myslalam ze sobie odpuszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudny!!masz precyzję w łapkach, cudne kolczyki Boniusiu

    OdpowiedzUsuń
  3. łoooo!Super!..Ci wyszedł..extrarski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze że się nie poddałaś :) z każdą kolejną pracą idzie ci co raz lepiej :*
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko cierpliwość i samozaparcie prowadzi do celu:)Efekty coraz lepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie :) Nie można się poddawać! Ja po pierwszej pracy myślałam że tak zrobię ;) Nawet pocięłam naszyjnik- ale to był błąd- zaczynać od skomplikowanych rzeczy ;)
    No i najważniejsze- spróbować sobie rozrysować projekt- chociaż wiadomo że zawsze w trakcie pracy coś się może zmienić, albo okaże się to nierealne do zrealizowania :)
    I potwierdzam słowa pinki_ak!

    OdpowiedzUsuń