do Karolina -> więcej w tym tafty bo organza jest tu prawie nie widoczna jedynie przy zielonej broszce ja z tyłu widać... a gdzie kupione... nie wiem bo ja te materiały dostałam...
Świetne kolorki, wszystkie obok siebie prezentują się jak bukiet kwiatów. Ja też dziś zaczynam działać z takimi brochami:) Muszę poszperać na strychu za jakimś materiałem.
Piękne kolorki! Droga Boniusiu, na indywidualną wymiankę z Tobą jestem chętna jak najbardziej! Tylko poczekajmy jeszcze troszkę, bo teraz jestem poza domem i nawet poczty nie przeglądam na bieżąco. Jak wróce do siebie to się odezwę, ok?
Śliczne są - optymistyczne :-)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że na zewnątrz znowu leje wrrr...
Piękne, żywe kolorki. Możesz mi zdradzić, gdzie kupujesz takie cudne kolorki organzy?? Chyba że to inny materiał??
OdpowiedzUsuńdo Karolina -> więcej w tym tafty bo organza jest tu prawie nie widoczna jedynie przy zielonej broszce ja z tyłu widać... a gdzie kupione... nie wiem bo ja te materiały dostałam...
OdpowiedzUsuńAle piękne!!!Prawdziwe lato w pełni:) I te motylki z tła Twego bloga bardzo do nich pasują:)
OdpowiedzUsuńśliczne broszki:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia mojego bloga i na
" Podróżniczą wymiankę"
http://kasiulkowetwory.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo optymistyczne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolorki.. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki, wszystkie obok siebie prezentują się jak bukiet kwiatów. Ja też dziś zaczynam działać z takimi brochami:) Muszę poszperać na strychu za jakimś materiałem.
OdpowiedzUsuńśliczne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie pastelowe kolorki, mniam:-)). Moze jakieś candy hihi?
OdpowiedzUsuńOOO jak słodko u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kolorki!
OdpowiedzUsuńDroga Boniusiu, na indywidualną wymiankę z Tobą jestem chętna jak najbardziej! Tylko poczekajmy jeszcze troszkę, bo teraz jestem poza domem i nawet poczty nie przeglądam na bieżąco.
Jak wróce do siebie to się odezwę, ok?